Ty ktory lasy ogarnales piorunow plaszczem Ty ktory wichrem karmisz dzieci swe Wzbudziles morze nienawisci w ich umyslach Jak Baltyk brzegi swe Ty otuliles swiete gaje...
Stare deby pochylily grzbiety swe w poklonach Piorunowy swiety ogien konczy taniec.... Plasy milkna strzygi chyla lby ku niebu Czekajace nagie wilki
Slodycz Twa i cieplo czuje coraz blizej Tys lonem matki mej i sila Ziemia polem lasem laka gajem... Esencja zycia magia ktora zyje Ciemnoscia zwa Cie ci dla ktorychs wrogiem Zblakana owca wezem smiercia w trwodze Ramiona meznych wojow pna Twoj posag wzwyz Tys nie herezja ale prawda plunal w krzyz
Grom niech bedzie Twym zwiastunem Brzaskiem imperium w chwale czekanego Dzwonem w poganskie serca bitym Oltarzem prawdy duma oraz krwia okrytym
Niech Grom zapowie Twe nadejscie Godzine zemsty boskiej rozpaczy Nadejda nowe potezne czasy O sile Twej szumia pomorskie lasy...
Compositor: Adam Darski (STIM)Editor: Sony/ATV Music Publishing Gmbh (GEMA)Administração: Sony Music Publishing LLCECAD verificado obra #34438490 em 21/Abr/2024 com dados da UBEM