To czego tylko chce ja z tob¹ w ch³odnym deszczu Ty znów ok³amiesz mnie kiedy spotkam Ciê w tym miejscu To czego tylko chce ja z tob¹ w ch³odnym deszczu Nie potrafisz znów zatrzymaæ mnie chocia¿ wiem ¿e bardzo chcesz
Deszczowy dzieñ szaro znów leje deszcz za oknem Ona setny raz z telefonem w d³oniach Znów napisa³ czeœæ ma³a zamiast witaj gwiazdko Tylko kumpel (szanuj to)nie oczekuj nic nad to Z³y dzieñ z³y sen jutro tak¿e z³e (tak¿e z³e) Dzieñ jest okrutny bo daje mniej ni¿ chcesz Jeœli mówi siema to nic do mnie nie ma Gdyby zale¿a³o mu napisa³by poemat Teraz t³umaczy sobie jest wielu takich jak on A jutro powie najlepiej byæ kole¿ank¹ Ten sam dzieñ wiadomoœæ wreœcie odpisa³a Standard kilka s³ów a na koñcu nara Chcia³by przecie¿ wiêcej ale pewnie ona nie chce Po co walczyæ jeœli z tego nic nie bêdzie I tak brn¹ w to razem ale w przeciwne strony Ona zagubiona i on zagubiony Tego samego chc¹ i tak samo siê boj¹ Wielka mi³oœæ traktowana jak znajomoœæ
To czego tylko chce ja z tob¹ w ch³odnym deszczu Ty znów ok³amiesz mnie kiedy spotkam Ciê w tym miejscu To czego tylko chce ja z tob¹ w ch³odnym deszczu Nie potrafisz znów zatrzymaæ mnie chocia¿ wiem ¿e bardzo chcesz
Znów spad³ ch³odny deszcz (on) pochyli³ g³owe (swoj¹ d³oñ) Jak Wtedy kiedy j¹ mija³ obawiaj¹c siê co powie Wiedzia³ ¿e serce nie wytrzyma gdy spoj¿y Ona w jego zmar¿niêce oczy pe³ne smutku oczy W jego pragnienie zbite martw¹ cisz¹ Ca³y czas ch³odny deszcz anio³y milcz¹ On siê boji (nic nie wie) ¿e ona myœli o nim Te dziesi¹tki stron za mi³oœci¹ w pokoni Pamiêta te s³owa okryte gorycz¹ Tajemnic¹ ona p³acze gdy krzycz¹ Proszê spój¿ na mnie zatrzymaj siê proszê pogadajmy Nie bój siê mnie i podnieœ swoj¹ g³owe proszê Chodz na chwile przeszed³ znów zostawi³ j¹ w tyle Sam coœ mu pêk³o serce skamienia³o ca³y czas ch³odny deszcz uczucie rozmywa On i ona w mi³osci bez jutra (bez jutra)
To czego tylko chce ja z tob¹ w ch³odnym deszczu Ty znów ok³amiesz mnie kiedy spotkam Ciê w tym miejscu To czego tylko chce ja z tob¹ w ch³odnym deszczu Nie potrafisz znów zatrzymaæ mnie chocia¿ wiem ¿e bardzo chcesz